Firmy ubezpieczeniowe nadal zaniżają odszkodowania z polis OC. Nie przeszkadza im w tym nawet wyrok Sądu Najwyższego z 2012 roku, który jasno uznał, że ubezpieczyciele nie mają prawa stosować tylko sobie znanych technik obniżania wartości kosztorysów szkodowych. Towarzystwa Ubezpieczeniowe nie boją się procesów, bo wiedzą, że zdecyduje się na nie niewielu kierowców, którzy nie mają świadomości swoich praw. Proceder więc trwa w najlepsze.
Ogromna skala nieuczciwości
Zdaniem Biura Rzecznika Ubezpieczonych zaniżanie wartości odszkodowania z tytułu polis OC jest w Polsce nagminne. Skala pomniejszenia kosztorysu sięga 70%, co oznacza, że kierowcy w praktyce otrzymują tylko 30% realnej sumy niezbędnej do przywrócenia samochodu do stanu sprzed wypadku czy stłuczki. Ubezpieczyciele robią to z premedytacją, bo jak wynika z obliczeń wspomnianego biura, zyskują na tym rocznie nawet 2 miliardy złotych!
Najczęstsze grzechy TU? Odmowa zwrotu kosztów wynajmu auta zastępczego na czas naprawy, stosowanie zakazanej przez sąd amortyzacji oraz zmuszanie kierowców do kupowania części nieoryginalnych, co także jest niezgodne z prawem.
Ubezpieczyciele obchodzą prawo na wiele sposobów
Towarzystwa Ubezpieczeniowe zdają się nie mieć nad sobą żadnej kontroli. Do sądów trafiają tylko nieliczne sprawy wytoczone przez oszukanych kierowców. Takie procesy mogą toczyć się latami, a bez wsparcia doświadczonego prawnika i ogromnych funduszy kierowca od razu stoi na straconej pozycji.
Ubezpieczyciele stosują bowiem masę forteli, które pozwalają im w świetle prawa unikać swojej odpowiedzialności. Dobrym przykładem jest tu wspomniana amortyzacja. Ponieważ oficjalnie nie wolno używać tego argumentu w odniesieniu do usuwania szkody komunikacyjnej, TU zaczęły naginać fakty słowem „urealnienie”. Kierowca nie musi nawet rozumieć, o co tak naprawdę chodzi. Ważne, że finalnie uzyskuje znacznie niższe odszkodowanie niż to, jakie mu się faktycznie należy.
Jak z tym walczyć?
Co jakiś czas pojawiają się nowe pomysły na walkę z nieuczciwością firm ubezpieczeniowych, ale okazują się być one nieskuteczne. Kierowcy, którzy z nie swojej winy uczestniczyli w kolizji drogowej, nadal muszą drżeć o to, czy wystarczy im pieniędzy na przywrócenie samochodu do poprzedniego stanu. Na szczęście mają do swojej dyspozycji coraz popularniejsze narzędzie. Jest nim dopłata do odszkodowania z polisy OC.
Taką usługę oferują prywatne firmy, które doskonale znają skalę nieuczciwości ubezpieczycieli, dysponują wsparciem doświadczonych kancelarii prawnych i rzeczoznawców, co pozwala im skutecznie walczyć przed sądem o urealnienie pierwotnego kosztorysu szkody.
Firma wypłaca pechowemu kierowcy pewną sumę pieniędzy, w zamian przejmując jego prawa do wierzytelności z polisy. Jest to całkowicie legalne, najczęściej usługa jest oferowana bezpłatnie. Kierowca korzysta, bo dostaje pieniądze do ręki i nie musi droczyć się z ubezpieczycielem. Z takiej formy wsparcia korzysta więc coraz więcej poszkodowanych.
poprzednie
następne
Jeśli masz jakiekolwiek pytania lub wątpliwości dotyczące Twojego odszkodowania - skontaktuj się z nami niezwłocznie.
Na pewno znajdziemy rozwiąznie dla Twoich problemów.
Wypełnij formularz a skontaktujemy sięz Tobą jak najszybciej to będzie możliwe.
Działamy na terenie całej Polski. Gdańsk ul. Jagiellonska 17, Elbląg ul. Żuławska 15a, kom. 690 077 097, e-mail: promesco@promesco.pl